Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2011, Sierpień3 - 1
- 2011, Lipiec2 - 0
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj6 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2010, Październik2 - 0
- 2010, Wrzesień8 - 0
Trening
Dystans całkowity: | 293.14 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 11:08 |
Średnia prędkość: | 26.33 km/h |
Maksymalna prędkość: | 76.10 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 41.88 km i 1h 35m |
Więcej statystyk |
- DST 28.57km
- Czas 00:01
- VAVG 1714.20km/h
- VMAX 71.50km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Nowe spojrzenie w południe
Czwartek, 16 maja 2013 · dodano: 31.05.2013 | Komentarze 0
Bochnia (Dom) -> Pogwizdów -> Zawada -> Wola Nieszkowska -> Królówka -> Połom Duży -> Leksandrowa -> Nowy Wiśnicz -> Bochnia (Dom)
Witam, cześć i czołem!
Wracam po 2 letniej przerwie. Przerwie, w której we wrześniu 2011 byłem na rowerowej wyprawie w Toskanii. Natomiast jeśli chodzi o 2012 rok, to i tak nie mógłbym się pochwalić wielkim dorobkiem zrobionych kilometrów. But now I'm back and ready to ride!
A zatem! W końcu udało mi się skompletować śrubki do butów SPD, dorwać wolne od studiów czwartkowe popołudnie oraz dobrą pogodę! Efektem jest trasa w większości mi dobrze znana. Jedynie jeden skok w nieznane z Królówki do Leksandrowej i dalej do drogi Wiśnicz - Borówna, co pozwoliło na kolejne odkrycie innego świata wśród wąskich uliczek i tłocznych sąsiadów. Muszę przyznać, że Polak jednak sobie radzi... jak może.
Przy okazji poznałem coś o nazwie "Kościół Adwentystów Dnia Siódmego" oraz pewien uroczy, stylizowany dom z bali niejakich państwa Chmurów nieopodal Wiśnickiego więzienia, na malowniczym wzgórzu.
Ogólnie krótko, jednak przyjemnie!
- DST 53.65km
- Czas 02:06
- VAVG 25.55km/h
- VMAX 71.12km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Urodzinowy gnój
Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Brzeźnica -> Jasień -> Brzesko -> Poręba Spytkowska -> Uszew -> Gnojnik -> Gosprzydowa -> Lipnica Dolna -> Lipnica Murowana -> Borówna -> Nowy Wiśnicz -> Bochnia
[Trasa]
Trasa, którą obmyśliłem już jakiś czas temu. Kwestią czasu było jej przemierzenie, a stało się to dziś, w moje 19 urodziny. Poza tym była to ostatnia jazda wycieczkowo-treningowa przed wyjazdem do Toskani, już nic się nie da zrobić oprócz regenerowania sił i nastawiania psychicznego.
Pogoda, jak na rower, świetna. Dosyć chłodno, jednak nie na tyle, by ubierać się cieplej niż zwykle. Pot zredukowany do minimum, częściowo także dzięki małemu zróżnicowaniu terenu, choć bez paru podjazdów się nie obyło (choćby słynny Lipnica Murowana -> Borówna).
Ogólnie bardzo przyjemna pięćdziesiątka, choć nie zachwyca klimatem (może to przez ten brak słońca?).
PS. Póki rower działa, można jeździć ;D
- DST 47.75km
- Czas 02:03
- VAVG 23.29km/h
- VMAX 64.01km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Riders on the storm vol. 2
Sobota, 20 sierpnia 2011 · dodano: 24.08.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Łapczyca -> Moszczenica -> Chełm -> Siedlec -> Nieszkowice Małe -> Stradomka -> Dąbrowica -> Chrostowa -> Wola Wieruszycka -> Wieruszyce -> Cichawka -> Królówka -> Nieszkowice Wielkie -> Zawada -> Pogwizdów -> Bochnia
[Trasa]
... czyli dokładne odwzorcowanie trasy z maja!
Choć tym razem świeciło słońce, wiał chłodzący lecz powstrzymujący wiatr i jechałem sam, wcale nie poprawiło to osiągów. Wręcz przeciwnie. Przy mniejszej ilości kilometrów wydłużył się czas jazdy psując statystyki i zaprzeczając mojemu poglądowi jakoby samemu jeździło się szybciej... przynajmniej na takim terenie.
Winę zwalam oczywiście na siebie, brak regularnej jazdy w ostatnich tygodniach, a co za tym idzie, spadek kondycji. Choć pod koniec czułem, że mogę jeszcze przejechać co najmniej połowę.
Żałując, że nie wybrałem się tą trasą choćby 3 dni wcześniej, przejeżdżałem obok ośrodka szkolno-wychowawczego w Dąbrowicy, z tęsknotą wspominając niedawno odbywający się tam obóz taneczny, na którym dzielnie dansowała moja luba. To w dużej mierze ukształtowało temat przewodni moich myśli podczas reszty przejazdu - T.
PS. Przejeżdżając przez Moszczenicę znów napotkałem braci bliźniaków aka Freddy Mercury!
/T!
- DST 47.34km
- Czas 01:59
- VAVG 23.87km/h
- VMAX 76.10km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
O kocim kocim
Środa, 18 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Brzeźnica -> Jasień -> Brzesko -> Okocim -> Poręba Spytkowska -> Uszew -> Kobyle -> Chronów -> Borówna -> Nowy Wiśnicz -> Kopaliny -> Bochnia
[TRASA]
Trasa zrobiona już zdecydowanie bardziej w formie wycieczki, niż treningu, ponieważ po raz kolejny głównym celem wyjazdu było ustalenie tajemniczych czerwonych światełek, pochodzących od kominów, które mogę ujrzeć o zmroku daleko na wschód od mojego okna ;). Jako że pierwsza wyprawa zakończyła się połowicznym sukcesem (KLIK), tym razem chciałem dobitnie dowiedzieć się gdzie dokładnie umiejscowione są owe kominy. Po wspięciu się na niemałą górę w Okocimiu, moim oczom ukazał się piękny widok zwycięstwa ;)
Natomiast w Kobylu dosyć niespodziewanie niemal na każdym słupie elektrycznym - gniazdo bocianie. Natomiast podczas przejeżdżania przez Borówną - zrealizowany cel nr 2 i 3 :]
W końcu udało mi się załatwić grajmistrza, więc podróżowanie minęło w przyjemnym klimacie. Ogólnie zaliczam wycieczkę do tych "bardziej udanych".
PS. Na zjeździe z Borównej do Nowego Wiśnicza wpadł nowy, piękny moim zdaniem rekord prędkości :)! Nowe opony zdecydowanie sprawdziły się w swojej roli.
- DST 51.27km
- Czas 02:02
- VAVG 25.21km/h
- VMAX 53.27km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Północno spopołudniowany
Sobota, 14 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Bochnia (miasto) -> Damienice -> Puszcza Niepołomicka -> Mikluszowice -> Majkowice -> Bogucice -> Okulice -> Dębina -> Dąbrówka -> Borek -> Rzezawa -> Łazy -> Brzeźnica -> Bochnia
[TRASA]
Wymieniając dzień wcześniej dętkę i nabijając je trochę mocniej wybrałem się w samo południe na kolejny trening-wycieczkę, tym razem ku północnym bocheńskim terenom.
Zapuściłem się w miasto krążąc po tutejszych placach zabaw, po czym udałem się w kierunku Damienic, w których wstąpiłem jeszcze do rodziny, gdzie, jak się okazało, spędziłem godzinę. Później już tylko jazda bez przerwy w kierunkach podanych na samej górze notki.
Brak grajka daje się we znaki, w najbliższej przyszłości trzeba rozejrzeć się za takowym.
Niby pierwsza, choć nieprawdziwa wciąż, pięćdzięsiątka w tym sezonie, gdyż jedyną górką na tej trasie był podjazd w Brzeźnicy niemalże na samym końcu trasy. Mimo wszystko całkiem przyjemna i łatwa trasa. Idealna do uzbrojenia nóg i tyłka oraz do nabrania ciemniejszych kolorów skóry w stylu "niewidzialny kostium" ;).
- DST 30.39km
- Czas 01:26
- VAVG 21.20km/h
- VMAX 62.26km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Nówka Królówka
Środa, 11 maja 2011 · dodano: 18.05.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Pogwizdów -> Czyżyczka -> Dąbrowica -> Nieprześnia -> Zawada -> Sobolów -> Zonia -> Wola Nieszkowska -> Królówka -> ... -> Bochnia
Przejazd niedokończony, otóż...
Stęskniony za podjazdami z zjazdami wybrałem się na kolejny trening, tym razem na południowo-zachodnie wzniesienia. Założone nówki 1.5 Kendy miały przynieść o wiele efektywniejsze pedałowanie.
Początkowo zakładałem krótki przejazd do samej Królówki, jednak rozszerzyłem trasę zahaczając o niełatwą górkę Sobolów + Zonia. Wszystko bardzo przyjemnie, dopóki nie zaliczyłem snake'a przy zjeździe z jednej z górek w Królówce. Okazało się, że dętka była skręcona i niedopompowana wystarczająco mocno.
Zapominając telefonu, musiałem szukać pomocy u lokalnych mieszkańców, co po trzech próbach skończyło się sprawdzeniem i próbą naprawy dętki w jednym z prowizorycznych warsztatów oraz sprowadzeniem pomocy z zewnątrz.
Tak więc 29,5km spędzone na rowerze, 1km na nogach i paręnaście samochodem :]
- DST 34.17km
- Czas 01:31
- VAVG 22.53km/h
- VMAX 53.27km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
Puszcza Niepołomicka
Czwartek, 21 kwietnia 2011 · dodano: 22.04.2011 | Komentarze 0
Dom -> Bochnia (miasto) -> Chodenice -> Damienice -> Puszcza Niepołomicka -> Damienice -> Chodenice -> Bochnia (miasto) -> Dom
Czyli pierwsza jazda w tym sezonie, późna bo późna, spowodowana brakiem wolnego czasu, który staram się poświęcać na rzetelne przygotowanie do maturytobzdury. Tytułowa puszcza, ledwo zielona i jeszcze budząca się do życia, "płuca" Bochni, świetne miejsce dla rolkarzy, amatorskich rowerzystów i dotleniających dzieci rodzin :). Teren oczywiście płaski, poza kilometrowym odcinkiem do domu, idealny na wzmocnienie mięśni nóg i uodpornienie... tyłka :P. Wciąż na topornych na asfalcie Rocket Ronach 2.1. W najbliższych planach mam zmianę opon na o wiele bardziej łagodne 1.5. Pogoda idealna!