Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Znajomi
Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 0
- 2011, Sierpień3 - 1
- 2011, Lipiec2 - 0
- 2011, Czerwiec1 - 0
- 2011, Maj6 - 0
- 2011, Kwiecień1 - 0
- 2010, Październik2 - 0
- 2010, Wrzesień8 - 0
- DST 47.34km
- Czas 01:59
- VAVG 23.87km/h
- VMAX 76.10km/h
- Sprzęt Unibike Expert 2010
- Aktywność Jazda na rowerze
O kocim kocim
Środa, 18 maja 2011 · dodano: 22.05.2011 | Komentarze 0
Bochnia -> Brzeźnica -> Jasień -> Brzesko -> Okocim -> Poręba Spytkowska -> Uszew -> Kobyle -> Chronów -> Borówna -> Nowy Wiśnicz -> Kopaliny -> Bochnia
[TRASA]
Trasa zrobiona już zdecydowanie bardziej w formie wycieczki, niż treningu, ponieważ po raz kolejny głównym celem wyjazdu było ustalenie tajemniczych czerwonych światełek, pochodzących od kominów, które mogę ujrzeć o zmroku daleko na wschód od mojego okna ;). Jako że pierwsza wyprawa zakończyła się połowicznym sukcesem (KLIK), tym razem chciałem dobitnie dowiedzieć się gdzie dokładnie umiejscowione są owe kominy. Po wspięciu się na niemałą górę w Okocimiu, moim oczom ukazał się piękny widok zwycięstwa ;)
Natomiast w Kobylu dosyć niespodziewanie niemal na każdym słupie elektrycznym - gniazdo bocianie. Natomiast podczas przejeżdżania przez Borówną - zrealizowany cel nr 2 i 3 :]
W końcu udało mi się załatwić grajmistrza, więc podróżowanie minęło w przyjemnym klimacie. Ogólnie zaliczam wycieczkę do tych "bardziej udanych".
PS. Na zjeździe z Borównej do Nowego Wiśnicza wpadł nowy, piękny moim zdaniem rekord prędkości :)! Nowe opony zdecydowanie sprawdziły się w swojej roli.